Nareszcie jesteśmy otoczeni śniegiem:)
Na razie tylko na szczytach okolicznych pasm:
Ale już chodzimy w czapeczkach i szaliczkach i wogóle, wogóle, zimno...jest troszeczkę...
Te zdjątka są z naszego niedzielnego spacerku do zatoku koło Nowego Portu.
A na koniec niedzielnego popołudnia iście islandzka kolacyjka w pakistańskiej restauracji;)
4 komentarze:
A Kedzier nawet nie czyta, bo go denerwuje to co piszecie ;) szczegolnie o sniegu
spoko jeszcze dwa miechy i u nas spadnie
To bylem ja kedzier, tylko ze nia mam konta na gg to uzywam takiego wspolnego co ze najmomymi mam na bloggerze
na goole znaczy sie
Prześlij komentarz